Tego właśnie najbardziej nienawidziła, tej męskiej zazdrości, potrzeby wyłączności, której nie rozumiała. Przecież niczego nie można powielić, powtórzyć, coś, co się wydarzyło pomiędzy dwojgiem ludzi, jest niepowtarzalne. Niepowtarzalny jest każdy pocałunek, każdy uścisk, więc o co być zazdrosnym?
Miłośnica – Z. Nurowska