Co ona w nim widzi? Mogłaby przecież przebierać w mężczyznach jak w ulęgałkach!
Słowa, które bawią do łez. Choć pewnie głównie ze względu na te ulęgałki.
Ludzie dookoła. Przecież nie rozmawiali z nim, nie śmiali się, nie widzieli stanu jego konta, nie mają go codziennie w łóżku, nie rodzili z nim dziecka, w Azji razem nie byli, nie robili obiadu, nie remontowali… (Wspominałam, że nie byli z nim w łóżku?) ;)
No ale, co ona w nim widzi? – pytają znawcy relacji damsko-męskich (czytaj sąsiedzi), kiedy schodzi na dół, żeby mu pomóc wjechać wózkiem na górę.