Dorota Wodecka-Lasota w rozmowie z Jerzym Pilchem (fragment z Wysokich Obcasów)
„Nienaturalna gibkość ruchów, chorobliwie gładka cera, absolutny brak wyściółki tłuszczowej i neurotycznie puszyste włosy to bardzo przykre cechy. Absolutna doskonałość staje się tworem w zasadzie nieludzkim”.
Ideał piękna opiera się na geometrii. Ideał kobiecości na zmienności, on nie jest euklidesowy, tylko heraklitejski. Ciekawa jest kobieta, która ma dar przeistaczania się. Czasami jest szarą myszą, a czasami skończoną pięknością. Jeden ruch wystarczy, by przeszła z jednego istnienia w drugie.
Co widzi tylko zakochany mężczyzna?
Zakochanie do widzenia nie jest konieczne. Może nawet przeszkadzać, bo na ogół uszkadza władze poznawcze. Mówię, co mówiłem przy okazji tematyki spódnic mini. Nie jest źle, jak kobieta umie się ubrać. Polki z tego słynęły. W czasach nędzy i rozpaczy umiały zadbać o garderobę.