Zrób inaczej niż zwykle. Kobieta zbliżająca się do orgazmu odruchowo zaciska mięśnie Kegla. Nie bez powodu – jest to przyjemne zarówno dla niej, jak i dla partnera. Spróbuj jednak zrobić coś odwrotnego – zamiast zaciskania – parcie. Sprawdź, jak zmienia to Twoje przeżywanie orgazmu.
Choć słowo „parcie” kojarzy się jednoznacznie i wywołuje w nas pewne obawy… Ale po pierwsze, nie o takie „parcie” chodzi. A po drugie, w chwilach uniesienia przestajemy myśleć o wstydliwych szczegółach ;).
Orgazmiczne czary mary nie dotyczy wyłącznie kobiet. Niektórzy mężczyźni potrafią przedłużyć swój orgazm rozluźniając mięśnie krocza, odbytu i pośladków.
Miłego ćwiczenia się w zaciskaniu i… rozluźnianiu! ;)