Zaburzenia lękowe. Kto z ich powodu cierpi? Jak je można rozróżnić? Kiedy lęk staje się patologiczny? Skąd on się w ogóle bierze? Jakie są skuteczne sposoby na zwalczanie lęku? Tego wszystkiego dowiemy się z książki Borwina Bandelowa „Nie bój się lęku. 5 sprawdzonych strategii”.
Znalazłam tu naprawdę dużo ciekawych zagadnień. Sam fakt, że każdemu rozdziałowi towarzyszą przykłady z życia osób znanych, ale też całkiem przeciętnych, powoduje, że lektura wciąga niesamowicie.
Jest tyle tematów godnych uwagi, że aż trudno było mi podjąć decyzję, na którym skupić się dzisiaj najmocniej. Postanowiłam zacząć od tematu wprowadzającego, a mianowicie opiszę pokrótce rodzaje wymienionych w książce zaburzeń lękowych.
Czy musimy odczuwać lęk?
Podobno nie boją się tylko głupcy. Ta powszechnie głoszona mądrość okazuje się słuszna. Strach gwarantuje przecież przeżycie. Każdy musi odczuwać pewien poziom strachu, aby uniknąć zagrożeń.
Ostrożny kierowca albo osoba, która nie zapomina zamknąć drzwi po wyjściu z domu lub starannie przygotowuje się do egzaminów ze strachu przed niepowodzeniem, z pewnością odnosi z powodu swojego zachowania korzyści.
Jednak lęk patologiczny nie pełni już funkcji ochronnej.
W wypadku zaburzeń lękowych nie chodzi o obawy uzasadnione rzeczywiście istniejącymi niebezpieczeństwami. Lęki patologiczne są nierealistyczne lub przesadne i nie podlegają prawom logiki. Najczęstszą fobią prostą notowaną w Niemczech jest lęk przed pająkami, choć nie występuje tam ani jeden gatunek naprawdę groźnych pająków. Wielu pacjentów cierpiących na zaburzenia lękowe z napadami lęku panicznego boi się jeździć windą, chociaż windy należą do najbezpieczniejszych środków transportu.
(Borwin Bandelow, 2015)
Każdy zatem zgodzi się, że strach przed rzeczywistym niebezpieczeństwem jest niezbędny i celowy, a nieuzasadniony lęk fobiczny stanowi uciążliwość pozbawioną większego sensu.
Zaburzenia lękowe – rodzaje
1. Napady paniki
Inaczej zaburzenia lękowe z napadami lęku lub epizodyczny lęk napadowy. Podczas napadu paniki nagle pojawia się silne uczucie lęku. Towarzyszą mu przeróżne objawy somatyczne, np. wrażenie, jakby serce podchodziło do gardła, wrażenie, jakby serce nie biło regularnie, ale kołatało, wrażenie ucisku w klatce piersiowej, kłujący ból w piersiach, ściśnięte gardło, brak tchu, uczucie duszności, brak czucia, mrowienie w kończynach, pocenie się zimnym potem, zawroty głowy, „drżenie wewnętrzne”, wrażenie jakby wszystko wokół było nierzeczywiste – jak w dziwnym filmie.
Relacja sprzedawczyni ze sklepu mięsnego (za: Bandelow, 2015):
Wczoraj poszłam do nowego centrum handlowego Kaufpark. Było piątkowe popołudnie, dosyć tłoczno. Nagle poczułam, że nie mogę złapać powietrza. Zaczęłam oddychać szybciej. Moje gardło się zacisnęło. Kręciło mi się w głowie, myślałam, że zaraz zemdleję. Myśli zaczęły wirować. Usiadłam na krzesełku, ale nie poczułam się ani trochę lepiej. Miałam wrażenie, że powietrze w Kaufparku jest zepsute, więc starałam się możliwie najszybciej stamtąd wyjść. Ale na zewnątrz także nie było lepiej; serce podeszło mi aż do gardła, czułam, że zaraz się zatrzyma. Zdawało mi się, że jestem we śnie. Straciłam czucie w twarzy.
Napady paniki występują z różną częstotliwością – od jednego w roku do kilkunastu dziennie.
2. Agorafobia – lęk odczuwany w tłumie, na otwartej przestrzeni, lęk przed wyjściem z domu
Około 65% pacjentów mających napady paniki cierpi dodatkowo właśnie na agorafobię: strach wywołuje przebywanie w tłumie lub w ciasnych pomieszczeniach, w publicznych środkach komunikacji. Greckie słowo agorά (aγορa) oznacza „plac”, dlatego agorafobię tłumaczy się jako „lęk przed przestrzenią”. Jednak okazuje się, że niewielu ludzi obawia się wielkich przestrzeni, częściej źródłem lęku są ciasne, zatłoczone miejsca (np. supermarkety, zatłoczone ulice).
Ludzie z agorafobią boją się napadu lęku panicznego w zaistniałych warunkach, ale też omdlenia, upadku, utraty kontroli nad pęcherzem, wymiotów lub zawału serca.
Ciekawe jest, że większość ludzi cierpiących na agorafobię twierdzi, iż mniej przejmuje się upadkiem samolotu niż ewentualnym napadem paniki w samolocie.
3. Zaburzenia lękowe uogólnione
Charakteryzują się ciągłym, niewyjaśnionym lękiem, a także przesadnym martwieniem się o bliskich. Mogą im towarzyszyć przeróżne objawy somatyczne, np. kołatanie serca, przyspieszony puls, nadmierne pocenie się, drżenie, duszności, niepokój, nudności itp. Stały stres, w jakim pozostają osoby z zaburzeniem lękowym uogólnionym, może mieć dalsze skutki fizyczne, na przykład bóle głowy, bezsenność lub bóle przewlekłe. Zaczynają boleć mięśnie, które stają się niepotrzebnie napięte, będąc w gotowości do walki lub ucieczki. Ludzie tacy są najlepszymi klientami masażystów. Jednak masaże pomagają tylko chwilowo, ponieważ przyczyny dolegliwości znajdują się w mózgu, a nie w mięśniach.
Niepokój, niezdolność do odprężenia się, pobudzenie, podenerwowanie, napięcie psychiczne, to kolejne objawy. Oprócz tego trudności z koncentracją, ponieważ 95% pamięci roboczej mózgu zajęte jest rozmyślaniem o życiu i umieraniu. Może być też tak, że człowiek boi się, ale nie wie czego.
Zamartwianie się określane także jako „choroba zatroskania” to kolejny charakterystyczny symptom. Doświadczające go osoby martwią się nie tylko o siebie, ale przede wszystkim o swoich bliskich: dzieci, partnera.
Ciężko jest to przeskoczyć. Ludzie ci sami dziwią się, dlaczego nie potrafią odetchnąć na dłużej od swoich udręk i przejmują się aż tak bardzo.
Polecam przeczytać: Osobowość obsesyjno-kompulsywna
4. Fobia społeczna
Jest to lęk przed sytuacjami, w których można zostać ośmieszonym, inaczej skrajna nieśmiałość. Zwykle sprowadza się do obawy przed negatywną oceną innych ludzi. Może to być rodzaj wrażenia, że jest się przez innych obserwowanym i ocenianym jako niezręczny, nieporadny, nieatrakcyjny, nieinteligentny.
W związku z tym największą obawę budzą sytuacje, w których trzeba się znaleźć w centrum zainteresowania. Osoba cierpiąca na fobię społeczną może krępować się wejść do pomieszczenia, w którym siedzą już inni, rozmawiać z obcymi, telefonować. Bezpośredni kontakt wzrokowy również może być odczuwany jako uciążliwy.
Lęk przejawia się w symptomach somatycznych, takich jak: przyspieszone bicie serca, drżenie, pocenie się, czerwienienie się.
Aby odróżnić fobię społeczną od zwykłej powściągliwości, zahamowania lub niepewności, autor poleca wykonać test dostępny na końcu książki. Można też spróbować odpowiedzieć na kilka postawionych przez niego pytań. Odpowiedzi twierdzące sugerują występowanie wyraźnych lęków społecznych.
A oto i pytania:
– Czy kiedy musisz pójść do urzędu, na przykład do wydziału komunikacji, zastanawiasz się nad tym całymi dniami?
– Czy dręczyły Cię obawy przed przyjściem do gabinetu, żeby mi opowiedzieć o swoich problemach?
– Czy obawiasz się tego, że ktoś mógłby dostrzec twój lęk podczas prywatnej rozmowy, ponieważ się czerwienisz lub ręce ci się pocą?
– Czy boisz się jeść lub pić w obecności innych ludzi?
– Czy mogłoby się zdarzyć, że nie odważysz się wymienić kupionych ostatnio zbyt ciasnych butów na większe?
– Czy zaczynasz się trząść, gdy tylko dotkniesz dzwoniącego telefonu?
5. Fobia prosta (specyficzna)
Jest to lęk przed określonym zjawiskiem, czynnością lub obiektem (np. konkretne zwierzę, wysokość, latanie, zastrzyki).
W książce znajdziecie też opis lęku przed chorobami, lęku przed samotnością, lęku przed seksem, paniki masowej. Przedmiotem fobii jest najczęściej coś niegroźnego.
Gdybym miała podzielić się swoimi doświadczeniami z pracy, muszę przyznać, że coraz częściej spotykam się z lękiem przed zakażeniem. Borwin Bandelow wspomina osobę Michaela Jacksona, który chodził z maską na ustach. Jednak coraz więcej osób boi się zakażenia wirusami, bakteriami lub w inny sposób przejawia lęk o swoje zdrowie.
Konkurs
Na zwycięzców czekają dwa egzemplarze książki „Nie bój się lęku”. A zadanie konkursowe jest następujące: Napisz w komentarzu pod wpisem (poniżej na tej stronie lub pod postem na fanpage’u MalinowejTv), czego według Ciebie ludzie boją się dziś najbardziej? Nie chodzi o prawidłowość odpowiedzi (nie będę sprawdzała, czy zgadza się ona ze statystykami). Chodzi raczej o Twój punkt widzenia. Zapraszam do dzielenia się własnymi spostrzeżeniami i refleksjami na ten temat.
Konkurs trwa od 22.02.2017 do 01.03.2017 do godziny 23:59. Wygrywają dwie osoby.
Wyniki zostaną podane w ciągu 3 dni od zakończenia konkursu na fanpage’u MalinowejTv i na blogu pod tym artykułem.
Wyniki
Dziękuję Wam za komentarze! Postanowiłam nagrodzić Kat Szwed, która udzieliła odpowiedzi pod postem na Facebooku oraz princess of orange (adnotacja z dnia 8.03.3017 – ponieważ nie mogę nawiązać kontaktu z princess of orange, drugą książkę otrzymuje Aneta Pękała), która zostawiła komentarz bezpośrednio pod wpisem. Gratuluję i proszę o kontakt marzena@malinowa.tv, aby podać dane do wysyłki – imię, nazwisko, adres i numer telefonu dla kuriera.